poniedziałek, 19 marca 2012

lubię wiosne

Ja dziś tylko na chwilkę. Nie mogłam się powstrzymać, tyle dookoła się dzieje, że aż mnie nosi :) Uwielbiam wiosnę , ale to już chyba mówiłam.
Dziś mniej gadania a więcej zdjęć , na razie natura ale wkrótce pojawią się moje twory wiosenne.
To nasz dłuuuugi sobotni spacer, nareszcie

Może jestem dziwna ale takie małe serduszko obok pierwszych zielonych trawek wzbudziło mój uśmiech. Nie mogłam się powstrzymać i musiałam zdjęcie zrobić.
A tu trochę mojej domowej wiosny:




Ten rózowy samochodzik to moja zabawka z dzieciństwa. Wiedziałam, że kiedyś go wykorzystam. Wprawdzie Bob bardzo go lubi i nie udaje mu się za długo postać na komodzie ale kiedy już tam stoi cieszy moje oko. No i jest bardzo wiosenny idealnie pasuje do różowego hiacynta :)
Pozdrawiam ciepło :)

5 komentarzy:

  1. Autko jest fantastyczne! Mogłabym już dziś pojechać nim na podbój wiosny. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas również jest tak wiosennie i pastelowo :)
    Ale fajnie :) Wreszcie słońce i ciepło :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swietny samochodzik.
      Ja też jestem szczęśliwa, ze wreszcie wiosna!!!

      Usuń
  3. Czekałem, czekałem i chyba przybywa ta nasza piękna wiosna. Ładne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj kto to zgubił serce ? Piękna wiosna

    OdpowiedzUsuń