niedziela, 28 kwietnia 2013

Wiosna !!!

Wracam, wiosennie wracam. Wiem wiem blog zaniedbałam ale wybaczcie mi praca , studia i bieganie za moim 2 latkiem zajmują mi większość czasu :) Kiedy wreszcie mam chwilkę to zwykle zasypiam na stojąco i mimo, że wchodziłam już kilka razy by coś napisać jakoś nie mogłam skupić myśli  Na szczęście mamy majówkę :) Tak więc jestem i nadrabiam zaległości. W domu rozpanoszył się turkus, mam totalną obsesję na jego punkcie jak tylko zobaczę coś w tym kolorze muszę to mieć. Najwięcej go w kuchni. Kolorami wypełniam przestrzeń i od razu robi się weselej.

 






 
Puszka i pojemniczek ceramiczny to moje znaleziska. Zapłaciłam za nie w sumie 5 zł, cieszą oczy i komponują się z resztą kuchennych przydasi. Odkryłam sklep - Absolutnie wszystko po 2.99 i jak widać kupuje tam często i za mniej niż 2.99. 
Muszę się Wam pochwalić. Spełniło się kolejne małe marzenie. Od miesiąca mamy nowy nabytek - stół. Tak tak wiem, może i głupie marzyć o stole ale ... 

Stół skupia wokół siebie rodzinę. Jest sercem domu. Nie ma nic przyjemniejszego niż usiąść z bliskimi przy stole. Mieliśmy stół w kuchni ale mnie marzył się taki duży jadalniany, przy którym mogą usiąś więcej niż 2 osoby. Bob jest stołem zachwycony, a zwłaszcza krzesłami, na które wspina się namiętnie. Ponieważ stół jest głównym elementem naszego życia rodzinnego pewnie jeszcze nieraz się pojawi na blogu. Cały pokój zmienił oblicze po jego pojawieniu się, a ja dalej coś zmieniam i przestawiam. Ale o tym innym razem.
Na koniec jeszcze wiosenny akcent 

pozdrawiam ciepło

5 komentarzy:

  1. Bardzo masz radosne mieszkanko :)
    U mnie stół od jakiegoś roku to też jedno ze spełnionych marzeń; trochę trzeba było pokombinować, ale jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieki za wizytę u mnie u Ciebie też kolorowo:-) zapraszam ponownie i wpadaj na zakupy do naszego sklepu redecor.pl miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. Puszka śliczna, podobają mi się takie landrynkowe kolorki i wzorki. A stół to drugie serce domu, po kuchni oczywiści:)))Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ kolorowo! Od razu czuć, że wiosna w pobliżu :)
    Ciekawa jestem całego stołu :) U nas nie ma, ale zasiadamy przy ławie - staramy się, zeby była równie rodzinna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wcale nie głupio ze stołem, ja mam małą obsesję na punkcie mojego. Nawet pracuję na nim a nie przy biurku :)

    OdpowiedzUsuń