piątek, 22 lipca 2011

Mamowe dylematy

Nie wiem czy to pogoda, zmęczenie remontem czy jakaś inna przypadłość ale oststnio mój optymistyczny zwykle humor miewa urlop. Nie no nie jest tak, że ciągle mam jakieś smuty ale chmury gradowe krążą głównie nad jedną myślą, którą to już od jakiegoś czasu próbuję odpędzić - mój powrót do pracy. Nieubłagalnie zbliża się koniec sierpnia i tym samym muszę wrócić do pracy. Bardzo to przeżywam i mimo, że pracę moję uwielbiam i mam wielkie szcześćie robić w życiu coś o czym zawsze marzyłam to jednak wiąże się to z zostawieniam Boba pod opieką Babci. Jestem może mamą nadopiekuńczą, bo choć wiem, że Babcia to skarb i zajmie się Bobem jak należy to serducho mi krwawi, bo będe spędzać tyle czasu bez niego. Na razie cieszę się każdym dniem i naszymi Misiowymi rozmowami o wszystkim i o niczym. Mam nadzieje, że jakoś to poukładam i będę mogła poświęcić Bobowi odpowiednio dużo czasu, że nie przegapię pierwszego słowa, pierwszego kroku itp. Mam wyrzuty sumienia, że Go zostawiam ale nie mam wyboru...
Korzystam z oststnich chwil spokoju i bawiąc się z Bobem robię mu zdjęcia. Chwile są tak ulotne chcę je złapać choć na zdjęciach. Może dlatego Bob ma już ponad 5 tysięcy zdjęć.Wprawdzie nie są to zdjęcia o jakiś wielkich walorach artystycznych i sprzęt też mało się do takich nadaje ale przecież nie o to chodzi w takich zdjęćiach. Naważniejszy jest na nich Szymcio i te chwile z jego życia, które uda się złapać. Oststnio bawię się sepią a Bobowi nie przeszkadza, że jest nico mniej kolorowy.




7 komentarzy:

  1. sliczne dziecko.naprawde szkoda ze musisz wracac do pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze wszytsko ma swój czas. Czas matki 24 h też ma swój czas. Rozumiem Twoje leki i obawy choć babcia to skarb. Sama przez to przechodziłam.
    Po drugie - w sepi maluch wciąz jest kolorowy. I masz rację. Nie o "artyzm" a o serca chodzi :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana tak to jest, że dzieci mają tysiące zdjęć :-) czasami nawet rozmazane przekazują bardzo dużo :-)


    ważne chwile przed Wami wierzę, że będziesz obecna w tych najważniejszych :-) Bob na Ciebie poczeka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie da się ukryć, słodziutkie Maleństwo ;-))


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy Wasz skarb !
    Pozdrawiam cieplutko, wszystko się ułoży.

    OdpowiedzUsuń
  6. Slodkie malenstwo! Wszystko bedzie dobrze,musisz sie tylko przyzwyczaic do nowej sytuacji,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi sie Twoje sZymkowe foty bardzo podobaja :) I Bob na nich zawsze tak dobrze wychodzi :) a to zadumany, a to radosny, a to zaciekawiony!

    Powrotem sie nie martw! Ja sie martwilam i nie bylo warto, a swojej pracy wcale nie kocham i firmy tym bardziej... I jeszcze jest Babcia! Kochana tos ty Boga za pięty chwyciła ;)

    Hałabała ma 10mscy a od wrzesnia idzie do żłobka, i to jeszcze prywatengo. Bedzie dobrze zobaczysz! I nie ma to jak powrot do ludzi, naprawde.

    OdpowiedzUsuń