środa, 5 stycznia 2011

Czekamy ...


Wszystko gotowe czeka na małego człowieka, który niedługo zamieszka z nami. Kącik w pierwotnym założeniu miał wyglądać nieco inaczej ale jak to często bywa okazało się, że w wyobrażni wyglądał lepiej niż w rzeczywiśtości. Chciałam stworzyć przytulny, ciepły kawałek świata dla naszego synka. Zrobiłam to jak mogłam najlepiej i choć bardzo podobają mi się pokoje dzieci, które często prezentują na blogach inne osoby czułam, że to nie dla mnie. Ciepłe kolory uwielbiam od zawsze, zawsze marudziłam, że ściany mojego pokoju są białe. Lubię otaczać się ciepłymi kolorami czy to w pomieszczeniach czy jeśli chodzi o garderobę. Od razu czuję sie lepiej gdy wkładam coś w odpowiednim kolorze. Dlatego kącik też musiał mieć w sobie kolory. Nie jest ich dużo ale moim zdaniem są bardzo energetyczne.
Tak więc czekamy, odliczam minuty choć nie znam godziny. Wiem, że w każdej chwili może się zacząć. Kiedy kładę się spać otaczają mnie myśli, że może następnego dnia będę już tulić w ramionach synka. To niesamowite uczucie. Ja marzę a synek wierci się i kręci ile wlezie.


Mam nadzieje, że Szymkowi spodoba się pokój.

5 komentarzy:

  1. No pewnie, że się spodoba - przecież będzie to JEGO WŁASNY kącik, przygotowany starannie, SPECJALNIE dla niego z miłością i czułością:)

    Misio z kieszonki rządzi! świetny Gapek!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Agatko, przepięknie to wszystko urządziłaś! Mocno trzymam kciuki, żebyś za długo już nie czekała!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę pozytwnego rozwiązana.
    Pozdrawim cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ladnie to urzadzilas. Wiem jak to jest...doczekac sie juz nie mozesz :)

    Zycze Wam zdrowego dzidziusia.

    Pozdrowka sle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ pięknie!!! A ja dopiero sie dowiedziałam że masz bloga... Nic to, nadrobię:-)

    OdpowiedzUsuń