Dziś 2 października święto Świętych Aniołów Stróżów. Nie wiem jak Wy ale ja już nieraz czułam opiekę mojego Anioła Stróża. Wiele razy ktoś stał obok i w odpowiedniej chwili chwycił mnie za rękę. Niektórzy mówią, że to fart, szczęście ale ja wiem, że to Jego opieka. Szymon ma swojego Anioła a ja gorąco się do niego modle.
Aniele,
co kroków syna mego strzeżesz
nieś mu pomoc
na drogach życia krętych.
Niech kroczkami niewinnymi
kroczy poprzez życia błota.
Niech myślami rozsądnymi
poprzez burze się przedziera.
Niech gorącym sercem
topi ludzkie złości.
Ty Aniele czuwaj zawsze
kiedy ja czuwać nie mogę
i rozświetlaj światłem jasnym
ciemne życia zakamarki.
pozdrawiam
A.
Tez uwazam ze kazdy ma swojego Aniola Stroza. Nie wiedzialam ze dzis swieto Aniolow... dzieki Tobie wiem :) dziekuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
proszę bardzo :)
UsuńPrzepiękna ta modlitwa. Mam łzy w oczach.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tak ją odbierasz :) tym bardziej, że to mój twór
UsuńNie znałam tej modlitwy , bardzo przemawiająca, jestem wzruszona.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNie znałaś bo powstała kiedy zostałam mamą :) miło mi, że maja modlitwę tak odbierasz.
UsuńNie wiedziałam o tym, że to 2. 10. Ja codziennie modlę się do mojego Anioła Stróża, ale też do Aniołów moich dzieci, mojego męża, no i w ogóle:)Jeśli nie mogę ich "zaopiekować" sama, to proszę o pomoc ich Aniołów:) Skutkuje:) Oni mogą wiele. Tak jak Ty, nieraz czułam pomoc mojego Stróża. Dziękuję za tę piękną modlitwę:)
OdpowiedzUsuń