Mamą być jest fajnie. Nie oddałabym ani minuty z moją Rakietą jak ostatnio zwykliśmy mówić na naszego wiecznie pędzącego Syna. To niebywały przywilej i radość.
Kiedy wracam totalnie padnięta z pracy i sił wydaje się, że nie starczy nawet na dojście do łóżka leci do mnie to moje piszcząco - krzyczące Szczęście i nagle starcza sił na 2 godzinny spacer z Bobem i rowerkiem Bobowym. Kiedy rano biegam szybko i próbuje ogarnąć wszystko na raz Bob jak gdyby nigdy nic siedzi gotowy do wyjścia w piżamci i moich adidasach wciśniętych na swoje stopiny. Kiedy tylko mam do zrobienia jakieś ważne coś Bob nagle przypomina sobie, że jeszcze dziś nie zrobił sobie z mama "noski noski".Kiedy rano wstaje i udaje mu sie wgramolić miedzy nas, z delikatnością boksera, mrucząc swoje mmyyyy robi " moja mama". Kocham te chwile. I choć czasem Syn mój próbuje wywołać u mnie zawał wymyślając najgłupsze zabawy jakie może i robiąc rzeczy, których nie jeden kaskader by sie nie podjął, nie wyobrażam sobie życia bez Boba i bez tego wszystkiego co niesie ze sobą macierzyństwo.
Z okazji Dnia Matki zrobiłam sobie moje ciasto z truskawkami. Przepis prosty ale warto spróbować.
przepis
1i 3/4 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 łyżka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
1 łyżka budyniu waniliowego
wymieszać to wszystko razem
2 jajka rozmieszać dodać
3/4 szklanki mleka
pół serka homogenizowanego waniliowego
3/4 szklanki oleju
wymieszać mokre z suchym przelać do tortownicy
dodać truskawki ( lub inne owoce, myślę, że z rabarbarem było by pyszne)
piec w 180 stopniach 40 - 50 min) po upieczeniu nie wyciągać od razu z pieca bo łatwo może opaść.
proste prawda :) ??
pozdrawiam :)
Cudowny ten Twój synek śmieje się tak,że wszelkie zło świata przestaje istnieć.Takie chwile z synem, o których pisałaś zapadną Ci głęboko w pamięć i niech tam zostaną na zawsze,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Bob to łobuz jak sie patrzy, az mu z oczu ta łobuzowatość iskrzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Bycie mamą to niezapomniane przeżycie ;))
Masz świetnego małego mężczyznę!:)
OdpowiedzUsuńA macierzyństwo to piękny dar, choć bywa trudną sztuką...
Przepisu muszę spróbować:)
Wszystkiego dobrego!
ślicznie napisałaś.
OdpowiedzUsuńsłodki syneczek
Pozdrawiam wiosennie
wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńmniam jak tu pysznie :-)
OdpowiedzUsuńMasz racje macierzyństwo jest cudowne :-)
Ja też jestem mamą od 12 marca 2012, cudowne uczucie ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl