Wpadła mi ostatnio w ręce książka. Już okładka wzbudziła moje zainteresowanie i niewątpliwie zauroczyła mnie. Jeszcze lepiej było gdy zajrzałam do środka.
Są to wiersze poety, które wg tego co czytała autor napisał dla wnuczki. Znałam te wiersze z pracy ale nie przypisywałam ich temu poecie. Ilustracje w książce są jak dla mnie cudne. Przypominają mi książki z dzieciństwa.
Książka tak mi się spodobała, że dziś buszowałam w księgarni i w końcu wygrzebałam ją z samego spodu wielkiej góry książek z wierszami dla dzieci. Pani wygrzebała mi wydanie w innej szacie graficznej i zachęcała mnie, że kolorowa i fajna, nie wspominając, że droższa. Ja musiałam jednak mieć właśnie tę.
Sama do końca nie wiem co mnie w niej tak urzekło ale na prawdę nie mogłam się jej oprzeć. Już tak czasem mam, jak mnie coś zauroczy to nie odpuszczę zanim tego nie dostanę .
pozdrawiam ciepło
Uwielbiam wiersze. Mojej Julisi też czytam, a szczególnie przypadła nam do gustu książeczka "Wiersze na dobranoc":)
OdpowiedzUsuńJak zawsze wiersze dla dzieci wciągają dorosłych w pełni rozumiem Twoją
OdpowiedzUsuńfascynację
I u Nas wierszyki są lubiane :-)
OdpowiedzUsuńZawsze zwracam uwagę na szatę graficzną książek, w szczególności dziecięcych. Wszak małe oczka, często skupiają się na obrazka i lubię kiedy czerwony kapturek wygląda jak dziewczynka, a nie sexbomba ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna , wiosenna pozycja.
Dziękuję za recenzję.