To nasz drugi Dzień Babci i Dziadka z Bobem. I jednocześnie dość trudny dla mnie czas, bo pierwszy raz nie będzie dziadka i babci. Im mogę podarować pamięć i modlitwę. Mogę też dopilnować by Bob pamiętał o swoich dziadkach. Jest jeszcze z malutki by zrobić coś samemu więc mama zakasała rękwy i pomogła synkowi. W tym roku dziadkowie dostali płytki ze zdjęciami i filmami wnuka. Miałam problem z wybraniem zdjęć, bo jak tu wyrać 500 jak Bob ma ich już prawie 7 tysięcy. Płyty dostały okładki - laurki.
Smutne, gdy nie ma już przy nas Najbliższych..
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się cieplutko..
Ada
Bardzo fajny pomysł z tymi zdjęciami na płytkach! Możliwe, że za rok zgapię go od Ciebie!
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany!
super pamiątki :-)
OdpowiedzUsuńPamiątki godne podpatrzenia ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Swietny pomysł! u nas bedą laurki (czyli Olek robi maziaje) i magnesy ze zdjeciem. Ale to dopiero w weekend.
OdpowiedzUsuńSzalir, Wspaniała jest ta nieprzerwana ciągłość i to ,że masz potrzebę budowania wspomnień razem z maluszkiem.
OdpowiedzUsuńMoże to On kiedyś nie pozwoli zapomnieć komuś o Tobie...