Poszły w świat moje karteluszki świąteczne. Do ludzi bliskich sercu mojemu. Pozostałe karteluszki trafią do rąk własnych adersatów, już nie drogą pocztową. W tym roku naszło mnie na brązy, złoto i granaty. Moje dłubaniny nie sa jakieś skąplikowane czy wyszukane ale robieni ich sprawia mi wielką radość. Powstają też prezenty ale o tym przy innej okazji.
Reszta kartek musi poczekć na ujawnienie bo adresaci ich zaglądają tu czasami a chce by mieli niespodziankę :)
pozdrawiam ciepło
śliczniusie :-)))))))))))
OdpowiedzUsuńSłodkie, kolory się z czekoladą kojarzą :))
OdpowiedzUsuń