Nasza balkonowa brzózka, postanowiła wpasować się w tło. Szkoda, że na wiosne będzie musiała zniknąć.
Spacery z Bobem też rozjaśniał żółty kolor.
I w kuchni też pojawiały żółte akcenty :)
i moje ulubione muffinki - te są idealne na jesień - małe jabłeczniki . Chrupiące na górze i cudownie jabłkowo - cynamonowe w środku.
pozdrawiam ciepło
tegoroczna jesień jakoś tak kojarzy mi się cały czas z czerwienią :) A tu rzeczywiście tyle "żółtości" wokół. Bardzo fajne zdjęcia :) A najfajniejsze czwarte :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
Piękna jesień :-) cudne zdjęcia a mini jabłecznik kuszący :-)
OdpowiedzUsuńchcę taką muffinkę!
OdpowiedzUsuńA gdzie przepis na tą Muffinkę? Chętnie przygotuję! Czekam na przepis na ewa@przysmakiewy.pl ;-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.przysmakiewy.pl