Dziś przedstawię Wam kilka aniołków zamieszkujących nasz dom.
Pierwszy
Aniołek ze szklenej kuli. Ten aniołek przypomina mi, dlaczego warto być cierpliwym. To prezent od zawirowanej duszyczki, do której po wielu nieudanych próbach i wielu momentach zwątpienia udało mi sie dotrzeć.
Drugi
Prezent od pierwszej klasy, którą uczyłam. Napsuli mi nerwów ale miło ich wspominam, aniołek przypomina dlaczego jestem nauczycielem.
Trzeci
Zamieszkał z nami niedawno. Tak własnie zawsze wyobrażałam sobie Anioła Stróża. Zawsze chciałam miec taki obrazek. Ten, tata znalazł przy śmietniku najwidoczniej komuś przestał byc potrzebny. Smutne ale teraz mój Szymek ma nad łóżeczkiem opiekuna.
Czwarty
Przybył do nas z nad morza w torbie sąsiadki. Zamieszkał na parapecie i uśmiecha sie do nas w promieniach porannego słońca. Myślę, że pasuje do nas.
I jak Wam się podobaja moje aniołki?
U mnie też aniołków co niemiara,więc chętnie obejrzałam twoje. Uwielbiam ten obraz z aniołem opiekującym się dziećmi - nad łóżkiem mojego synka też wisi :) A anioł od uczniów jest wspaniały. Ja też kiedy patrzę na takie podziękowania od moich łobuzów, od razu sobie przypominam, że warto być nauczycielem ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
oh jakie cudne te aniolki .przepiekne.a ten znaleziony na smietniku to jak moj ukochany co mam w sercu.bo zawsze wsial na scianie w moim rodzinnym domu kolo mojego lozka. i ja mam swojego aniloa stroza.jednym jest moj maz.a drugi to musi byc ten co kolomnie czesto jest.czuje jego obecnosc choc niewidze czasem zapach a czasem samo przeswiatczenie ze stoi obok. i wiem ze nazywa sie michal ,bo to moje ulubione imie. a co do ikony wystaraczy kilka slow i masz ikone.ozdrawiam goraco.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Anioły, w końcu sama jestem takim Aniołkiem ;-DD
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, posiadam kilka sztuk w swoim mieszkanku, nadają klimat danemu pomieszczeniu ;-))
www.przysmakiewy.pl
a jest miejsce na kolejnego?:>
OdpowiedzUsuńteż dzieckiem będąc mówiłam Aniele Boże... teraz już raczej Aniele Boży...
Też mamy aniołka przywiezionego z Torunia- wisi u Michałka w pokoju :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała powiesić mu w nim także taki obrazek z aniołem stróżem przeprowadzającym dzieci przez kładkę...muszę kupić jak będę w Częstochowie.
Pozdrawiam :)
W naszym przedszkolu, takie aniołki jak z ostatniego obrazka, spoglądają z każdej ściany na dzieciaczki-tworzą naprawdę wyjątkowy klimat.
OdpowiedzUsuńBuziaki na dobranoc przesyłam
Aniołków nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńPomidorrra tak to juz bywa, że czasem nie chce się już pracować i po niektórych wybrykach odechciewa się ale dla takich miły rzeczy warto :)
majowababcia Ty mnie nie prowokuj bo jeszcze wykorzystam propozycję z ikoną :D
Biedr_ona nadają klimat i dzięki nim jest po prostu przytulniej :)
aw jasne że jest miejsce. No i już się poprawiłam i Szymek uczy sie juz jak trzeba :D
Szmaragdowa My tez mamy plany na Czestochowę w tym roku więc pewnie pojawi się kolejny aniołek :)
Kamila chyba przemycę i do swojej sali w przedszkolu jakiegoś aniołka :)
Dziękuję za wpisy :)