Brakuje mi ostatnio czasu na wszystko. Mam wrażenie, że za mało czasu poświęcam Bobiemu, za mało czasu na sprawy zawodowe a już na pewno nie mam czasu na dopieszczenie naszego mieszkanka. Tak dobrze było mi z Małym, miałam czas na wszystko co lobię a teraz jakoś tak sie plącze.Tymczasem mój Synek skończył 8 miesięcy. Co tydzień widzę jak bardzo się zmienia i jak uczy się nowych rzeczy. Umie już siadać i uwielbia sie wspinać szczególnie na Tatusia. Dzielnie chodzi po całym mieszkaniu, oczywiście trzymany za rączki no i ostatnio wstał SAM!! w łóżeczku.
Lubi rozrabiać, więc nic dziwnego, że zabawy w skrzyni na zabawki należą do jego ulubionych.
I jeszcze zabawy na placu zabaw, wszystko jest nowe i ciekawe.
Obiecałam Wam zdjęcia mieszkania, więc i one muszą być. Będę to robić stopniowo, dziś pomieszczenie które najwięcej przeszło czyli - łazienka. Wyglądała tak
Słaba jakoś zdjęcia ale miałam tylko komórkę. Łazienka była brudna, ściany tragiczne biedny S. drapał ją i drapał bo tyle warstw emalii było na ścianach. Teraz jest tak:
I na koniec coś co musiało sie pojawić. Zaległa karteczka, dla bardzo ważnej da mnie osoby i jej męża a okazji ich ślubu. Tego gdzie byłam świadkową :) Zdjęcie dzięki uprzejmości owej osóbki moge Wam pokazać. Dostałam zdjęcie z gratisem w postaci kota bardzo lubie to zdjęcie :)
POZDRAWIAM CIEPŁO