wtorek, 26 marca 2013

Coś się nam opóźnia ta wiosna, jakoś ciągnie się ta zima i ciągnie. Niby słońce świeci, a mróz gorszy niż w grudniu. Niestety moim zatokom nie bardzo się ta pogoda spodobała i dorobiłam się zapalenia zatok, które niestety długo jeszcze odczuwać będę. Siedziałam więc w domu i przynajmniej Bob był zachwycony tym, że mamę ma tylko dla siebie. To nieprawdopodobne jak zmienił się ostatnio gada jak najęty, większość swoim językiem ale potrafi zbudować tak złożone zdania, że czasem muszę chwilę pogłówkować zanim dojdę co próbuje mi przekazać. Ponieważ jest w wiecznym ruchu i ma 100 pomysłów na minutę, z czego mamie spodobały się może ze 3 z nich, szukamy dla niego wiecznie nowych pomysłów na zabawy.

Może kręgle - jasne z recyklingu, z butelek po ulubionym soku.

Muzykowanie - mamy dużo sprzętu, także tego robionego przez nas.



Naklejanie, wycinanie - naklejki Szymon uwielbia w każdej postaci, naklejamy i dodajemy nasze pomysły, korzystamy z też z książeczek z zadaniami.  Ten ostatni obrazek Szymek wykonał wg własnego pomysłu łączył zwierzątka w pary - bardzo mnie zaskoczył.

Inne prace twórcze tu robimy rakietę z butelek i gazety. 



Puzzelki - absolutny hit, Szymon ma ich na prawdę dużo i uwielbia je. 

Zabawy z cieniem, bawimy się jak słonko wychodzi albo korzystamy z latarek. Tak, tak Szymcio ma ich kilka. Budujemy namiot i bawimy się światłem.

 I zabawka, którą polecam - tablica z jednej strony do pisanie kredą, z drugiej do pisania markerem. Oczywiście obie strony są magnetyczne więc w zestawie jest sporo magnesików. Porobiłam Bobowi też magnesy z obrazków więc mamy zajęcia na dłuższą chwilę.

Mała próbka naszych zabaw :)

pozdrawiam Was ciepło :)

poniedziałek, 11 marca 2013

Zaprosiłam wiosnę

Ja zwykle wpadam tu i wypadam. Idzie wiosna a wraz z nią idą nowe wyzwania. Czasu mam jak na lekarstwo więc postanowiłam zacząć studia. A co tam najwyżej przestanę spać :) Postanowiłam więc dla dodania energii zaprosić wiosnę do domu.


na chwilkę podziałało i nawet słońce się pojawiło 
niestety za oknem znów szaro i buro . Czekam słońca może pomoże na moje smutki.

pozdrawiam ciepło 
Agata