Koniec wakacji to dla mnie zawsze intensywny okres. Dużo się dzieje i niestety nie zawsze dużo oznacza dla mnie dobrze. Jeśli wmieszać w to czynnik ludzki czasem wychodzi już całkiem źle. Leczę smutki ciepłym mlekiem z miodem i muffinkami czekoladowymi z bananem. Pomaga :) A jeszcze mam
i jak się nie uśmiechnąć :)
Zakończmy ten sezon wakacyjny miłym akcentem.
Mój wakacyjny bzik - NIEBO. W te wakacje miało wiele odsłon. Nie wiem czemu ale dużo spoglądałam w górę.
I jeszcze bardzo miłe dla mnie wyróżnienia od
Justyny i
Fuerto dziękuje dziewczyny.
Zgodnie z zasadami wyróżniam :
Karle za dzielenie sie z nami mamowym światem
Demostenes za barwne opisy i nietuzinkowe podejście do życia
Agę za inspiracje i piękne zdjęcia
Anie za niesamowite pomysły
i już całkiem na koniec
doszedł wygrany u Karli ślimak a wraz z nim list od Gabi do Boba.
Bob pokochał go od razu, ślimak został od razu wsadzony na samochód i wraz z Bobem jeździł po mieszkaniu. Ślimak szeleści w kilku miejscach co jest dla Boba wyjątkowo ciekawe.
Pozdrawiam ciepło
A.